Pierwsza wizyta u psychoterapeuty
Pierwszemu spotkaniu często towarzyszy lęk
Można by powiedzieć, że pierwsza konsultacja u psychoterapeuty jest tylko kolejnym wydarzeniem w ciągu dnia. Niby nic szczególnego. Tak naprawdę jednak, to wymagający krok. Naturalnym jest, że idąc do nie znanego dotąd człowieka, a zarazem chcąc od niego uzyskać pomoc w bardzo osobistych sprawach, pojawiają się obawy. Czasem są one tak duże, że blokują chęć pójścia na terapię. W poniższym tekście postaram się zbliżyć i oswoić czytelnika z tą sytuacją.
Jakie obawy mogą nas dotykać w związku z pierwszą wizytą?
Kiedy myślę o swojej pierwszej wizycie u psychoterapeuty, przypomina mi się poczucie zagubienia jakie mi towarzyszyło. Pacjent który nigdy wcześniejszej nie korzystał z psychoterapii indywidualnej może się obawiać, że jego otwartość i szczerość zostaną nadużyte. Warto tu zaznaczyć że psychoterapeutę obowiązuje tajemnica zawodowa. Z doświadczenia wiem, że osoby wybierające zawód psychoterapeuty, chcą pomagać ludziom. Zdarzają się niechlubne wyjątki, ale to naprawdę rzadkość.
Czy trzeba się jakoś przygotować do sesji terapeutycznej?
Nikt nie oczekuje od pacjenta wcześniej przemyślanych wypowiedzi i zaplanowanych tematów. Często wręcz, mogły by one stanowić przemyślnie skonstruowaną barierę dla celnej pomocy. Ogólna zasada wolnych skojarzeń i szczerego wypowiadania myśli, dotyczy zarówno pierwszych sesji określanych jako diagnostyczne jaki i karzdych kolejnych. W trakcie tych pierwszych, psychoterapeuta zadaje więcej pytań. Właściwa – późniejsza terapia bardziej opiera się na wypowiedziach zainicjowanych przez pacjenta. Terapeuta zdaje sobie sprawę z obciążenia związanego z pierwszą wizytą. W takiej sytuacji o wzmożonym napięciu, możemy doświadczyć chwilowego zaburzenia koncentracji czy pamięci. Kierując się doświadczeniem, terapeuta stara się pomóc odnaleźć w tej nietypowej sytuacji.
Czego oczekują pacjenci po pierwszej wizycie?
Wielu pacjentów chce, by już od pierwszej sesji zająć się ich kryzysowym stanem. Psychoterapia jest długotrwałym procesem. Żeby był skuteczny potrzebna jest struktura i sprawdzona metoda. Dlatego nie jest realnym oczekiwanie, że w trakcie jednej czy kilku rozmów, rozwiążemy długoletnie problemy, które pacjent zgłasza. Często w drodze aby wyzdrowieć, będziemy przeżywać okresy pogorszenia nastroju. Trudności te nie pozostaną bezsensownym wysiłkiem, jeśli będziemy je otwarcie omawiali na terapii. Przychodząc do gabinetu ze swoimi problemami, możemy oczekiwać przyjęcia i zaciekawienia oraz przemyślanego pomocnego zaangażowania klinicysty.
Jakie pytania może zadać psychoterapeuta?
Pierwszą podstawową sprawą o jaką zostaniemy zapytani to powód zgłoszenia się na terapię. Łączy się to z kolejną prośbą o jak najobszerniejsze opisanie swoich problemów i trudności. Myślę że każda osoba która przychodzi do gabinetu, czuje co ją skłoniło do przyjścia. Czasem opowiedzenie tego jawi się jako zawiłe i wielowątkowe. W praktyce jednak, nie jest to takie skomplikowane. Może nam towarzyszyć myśl, że wiele ważnych wątków zostało w pierwszym spotkaniu pominiętych. Spokojnie, będzie nie raz jeszcze czas, by uzupełnić obraz o nowe szczegóły. Kolejnym z pytań zadawanych na początkowych spotkaniach jest prośba o opowiedzenie jak pacjent postrzega przyczynę swoich problemów. Ważne jest także pytanie o oczekiwania co do leczenia.
Czy pierwsze wrażenie to dobry doradca?
Może się zdarzyć że pod wpływem mocnych emocji, nasz pierwszy obraz terapii i terapeuty będzie mocno zniekształcony. Wiele zgłoszeń do psychoterapeuty kończy się na pierwszym spotkaniu. Mimo wszystko warto dać sobie i terapii szansę. Chyba każdy z nas ma w pamięci ważną znajomość, której początki wcale dobrze nie nastrajały. Poza tym, chociażby z szacunku do siebie i swojej historii, warto wytrzymać nieco trudności i zaangażować się w dialog, który odważyliśmy się już rozpocząć.
Co jeszcze potrzebujemy wiedzieć?
Polecam dać sobie trochę więcej przestrzeni w okolicy umówionego spotkania. Pamiętajmy żeby zapewnić sobie czas na spokojny dojazd i parkowanie oraz znalezienie gabinetu.
Koszt i czas trwania sesji są informacjami jakie zazwyczaj mamy na etapie umawiania wizyty. Znajdziemy je na stronie internetowej lub ustalimy w momencie umawiania terminu spotkania.
Dla niektórych pacjentów ważna jest szczegółowa wiedza na czym polega psychoterapia. Można się więc dowiedzieć w jakim nurcie pracuje psychoterapeuta którego wybraliśmy i zgłębić wiedzę na temat jego metody. Teoria jednak bez praktycznego doświadczenia nie zapewni pełnego obrazu. Poza tym indywidualna specyfika pracy pracy każdej osoby jest nieco inna.
Pierwsza wizyta rozpoczyna leczenie
Jakkolwiek w związku z pójściem na pierwsze spotkanie z psychoterapeutą, pojawia się wiele różnych, czasem sprzecznych myśli, jest to jedyny sposób by długofalowo sobie pomóc (oczywiście w razie potrzeby współpraca z psychiatrą i dobranie leków, traktujemy zbieżnie z psychoterapią). Możemy mieć opór przed terapią bo znaleziony terapeuta nie będzie najlepszy. Ważne żeby był wystarczający, a do oceny tego trzeba czasu. Sesja może nie być dla nas zadowalająca. Warto mówić o tych odczuciach terapeucie. Tak wygląda codzienność zdrowienia i rozwoju. Miejmy świadomość, że przez pójście na sesję terapeutyczną, nasza zdolność do działania i aktywnego szukania realnej pomocy, niezaprzeczalnie wzrasta.
Zapraszam na psychoterapię.